Saheb, Biwi Aur Gangster (Indie 2011 - hindi)
Saheb, Biwi Aur Gangster (Indie 2011 - hindi)
Reżyseria:Tigmanshu Dhulia (Haasil, Paan Singh Tomar)
Scenariusz:Tigmanshu Dhulia
Zdjęcia:Aseem Mishra
Premiera: 2011
Nominacje: 3 za role - 2 Mahie Gill i 1 - Randeep Hooda
Małe miasteczko na północy Indii w Uttar Pradesh Aditya Pratap Singh (Jimmy Shergill) to radźa, król. Mimo że po wyzwoleniu Indii w 1947 roku zniesiono w Indiach tytuły książęce, on lubi podkreślać swoją królewskość. Nawet jeśli ogromny pałac coraz bardziej niszczeje, a otaczający Adityę dwór maleje,
to on sam gorączkowo zabiega o pieniądz i władzę, klucząc między politykami a gangsterami.
Pocieszenia szukając u kochanki i w odurzeniu alkoholowym. Zaniedbana przez niego, niezrównoważona żona Madhavi Devi (Mahie Gill) znajduje wsparcia u swojego młodziutkiego szofera Babloo (Randeep Hooda).
Budząc w nim apetyt na władzę....
Podoba mi się dwuznaczny klimat tego dramato-sentymentalnego thrillera - ogrom sal książęcych i resztki blasku przeszłości, uwikłania gangstersko-polityczno- finansowe plus postacie Adityi Pratapa
i jego żony stworzone przez Jimmego Shergilla i Mahie Gill.
Drażni mnie natychmiast jego antagonista - Randeep Hooda.
niemniej trójkąt grających sobą i niezadowolonych ze swego losu sprawdza się tu.
W filmie reżysera Tigmanshu Dhulia (Haasil, Paan Singh Tomar)
– mozaika polityczno-kryminalna. Nie odróżnisz, gdzie kończy się gangster, a zaczyna polityk. I chwilami napięcie w relacjach między ludźmi, z zamazanymi granicami gry i prawdy.
Można zobaczyć, ja przynajmniej na tyle wciągnęłam się w tę historię ze świata radżów, że od raz zapragnęłam obejrzeć ciąg dalszy – Saheb, Biwi Aur Gangster Returns. Chwilami zabawny i trzymający w napięciu. Ostrzegający przed niedocenianiem kobiety:)
- Raat Mujhe (Shreya Goshal).
- Chu Chu (Parthiv Gohil).
- We Ankhian (Arif Lohar).
- Jugni (Babbu Maan).
- Saheb Bada Hatila (Vipin Aneja, Ankit Tiwari).
- I Love To Love You (Rekha Bhardwaj).