Sloneczniki

Aashiqui 2 (Indie 2013 - hindi)

Aashiqui 2 (Indie 2013 - hindi)

02-09-2013
- ty pójdziesz górą, a ja doliną

Reżyseria: Mohit Suri (Awarapan, Kalyug i Zeher , Woh Lamhe)
Produkcja:Mukesh Bhatt
Scenariusz: Shagupta Rafique
Muzyka:Mithoon, Jeet Ganguli, Ankit Tiwari
Zdjęcia:Vishnu Rao
Tłum tytułu: kochać
Język:hindi
Premiera:2013
Ocena: IMDB 7,1/10



Właśnie oglądam inny film o alkoholiku - Spirit z Mohanlalem. W indyjskim kinie najsławniejsze filmy o samozatraceniu w alkoholu to oczywiście różne wersje Devdas (Devdas z 1955, Devdas z 2002, Dev. D). Gdzie jeszcze bohater pije i pije?


A my czekamy aż go ktoś ocali, albo aż się on wykończy.
Tu odurzenie alkoholem połączono z narkotykiem sławy i bólem jej utraty.

Główny bohater, Rahul
Jaykar (Aditya Roy Kapoor)


 nie udźwignął ciężaru sławy kogoś, kto po stadionach wyśpiewuje swoje tęsknoty za miłością. Z czasem słucha go coraz mniejsza ilość słuchaczy, a on coraz więcej musi wypić, by do nich wyjść. Miejsce utraconej  wiary w siebie zastępuje wiara w Arohi
Keshav Shirke (Sharaddha Kapoor),



dziewczynę, która spotyka w barze na Goa. Czy zakochuje się w niej, czy w tym, jak śpiewa jego piosenkę? A może urzeka go jej tęsknota za sławą. To, co on ma za sobą, ona ma przed sobą. Pomaga jej w tym.





Oczywiście nie może się obyć bez komplikacji typu: utrata pamięci po pobiciu, intryga, zawiedzenie czyjegoś zaufania, odzyskiwanie go.  Potem już kierunki zostają jasno wyznaczone. Ona się wznosi coraz wyżej zachwycając ludzi swym śpiewem, on spada stając się najbardziej zagorzałym wrogiem samego siebie.



Jeszcze czasem zapomni, że w oczach swoich fanów przeminął i wyciągnie rękę, by podpisać autograf i upokorzony usłyszy, że to jej autograf pragną a nie jego...

Czy czuje zawiść?



Czy miłość do niej jest większa od miłości do siebie? Czy można kochać kogoś gardząc sobą?
Najbardziej zapamiętałam z tego filmu moment, gdy wpatrzony w jej obraz na ekranie telewizora Rahul z drinkiem w ręce słyszy  z tyłu słowa innych bywalców baru. Rozmawiają oni o  przyszłości jego związku z Arohi. Czasem ci, co zapalają lampę, gaszą ją. On ją wyniósł, on będzie powodem jej upadku. Będzie po nim sprzątać wymioty pijaka. Przeraża go jego nałóg,



to, że nie zna swojej przyszłości, nie wie, jaki się stanie, przekraczając w stosunku do niej kolejne granice: zniecierpliwienia, gniewu, krzyku, wyzwisk, wreszcie bicia. Decyduje się odejść, ale gdy próba rozstania się zawodzi, zastępuje ją nadzieja na ocalenie poprzez miłość. Czy to u Freuda możemy przeczytać o instynkcie życia i instynkcie śmierci? Który z nich zwycięży w życiu bohatera? Czy siła miłości pomoże mu pokonać własną słabość, mimo jego przekonania, że pyaar mazak nahi hota, lekin meri zindagi hai. 
Obejrzeć? Niekoniecznie.  Mohita Suri



widziałam kilka filmów - Awarapan, Kalyug i Zeher (każdy z nielubianym przez mnie Emraanem Hashmi) i Woh Lamhe. Za każdym razem razi mnie w nich pewna przesada, płytkość, czuję jakiś fałsz w relacjach, choć czasem i tak zdarza mi się poczuć współczucie dla bohatera.

Podobnie jak i tu, choć niezbyt wierzyłam grze Adityi Roy Kapoora (Guzaarish) i Sharaddhy Kapoor, chwilami było mi szkoda głównego bohatera.

P.S. Gdzie jeszcze w indyjskich filmach pije się aż po zatracenie?

PIOSENKI:

 Sunn Raha Hai  (Gourav Bansal , Shreya Ghoshal).
 Piya Aaye Na  (K.K, Tulsi Kumar).
 Chahun Main Yaa Na  (Pramod Rawat, Palak Muchhal).
 Tum Hi Ho (Arijit Singh).

 Meri Aashiqui (Arijit Singh, Palak Muchhal).
 Hum Mar Jayenge  (Arijit Singh, Tulsi Kumar).
 Bhula Dena Mujhe (Mustafa Zahid)