Sloneczniki

Yun Hota To Kya Hota (Indie 2006 - hindi)

Yun Hota To Kya Hota (Indie 2006 - hindi)

04-09-2013
- a co jesli to byłbyś ty?
Reżyseria:Naseeruddin Shah (debiut aktora)
Scenariusz: Uttam Gada (Maharathi)
Muzyka: Viju Shah (Mohra, Gupt: The Hidden Truth)
Zdjęcia:Hemnat Chaturvedi (Company, Positive, Kurbaan, 15 Park Avenue)
Język: hindi
Tytuł: Co jeśli (What If, If This Happened Then What Would Have Happened)
Premiera: 2006
Ocena: IMDb 7/10

यूँ होता तो क्या होता
 یوں ہوتا تو کیا ہوتا,



Od  tak dawna szykowałam się do  tego filmu, że 5 lat temu  wprowadziłam go już na wikipedii.
 Co mnie zaciekawilo? To, że film jest debiutem reżyserskim Naseeruddina Shaha,



aktora którego obecność jest przeważnie obietnicą czegoś ciekawego i to , że jest indyjską  reakcją na tragedię World Trade Center. Przeżywamy ją w czterech historiach. Piątka  Indusów  spełnia  marzenie swoje albo bliskiej sobie osoby -  wreszcie dociera do dreamland, do upragnionej przez tyle osób w Indiach  Ameryki. Moment,  w którym przyjeżdżają oni  do  wytęsknionego raju, to  chwila, gdy zamienia on się w piekło. 11 września 2001  roku dwa samoloty uderzają w wieże World Trade Center.



Trzeci spada na Pentagon, czwarty porwany przez terrorystów za cel ataku obrał Waszyngton. Pasażerowie nie dopuszczają do ataku. Giną rozbijając samolot o ziemię.  W tych samolotach i  w nowojorskich wieżach  znajdują się bohaterowie czterech  w USA dopiero powiązanych ze sobą opowieści:  Tilottima Das - Punj (Konakana Sen Sharma), świeżo poślubiona żona,


jadąca do swego ukochanego męża Hemanta (Jimmy Shergill), biznesmen muzułmański, Salim Rajabali (Irrfan Kahn), zawiedziony w miłości do  starszej od siebie Namraty (Suhasini Mulay),


 Rahul Bhide (Ankur Khanna), młody chłopak, który swoją pierwszą, nieśmiało wyrażaną  miłość (Khushbo/ Ayesha Takia)) zostawił w Indiach


 i Rajubhai Patel (Paresh Rawal),



mężczyzna przekonany przez  Tarę (Ratna Pathak), kobietę,  którą kiedyś kochał,  by zabrał do Ameryki jej jedyną córkę. Kto z nich zginie,  kto przeżyje?  Kto  w Indiach i Ameryce będzie opłakiwać tych, którzy zginą?  Tego świadkami jesteśmy w tym filmie. Kamera Hemnata Chaturvedi, któremu wdzięczna jestem za Company, Positive, Kurbaan, 15 Park Avenue, pokazuje nam przede wszystkim życie bohaterów do 11 września, jeszcze w Indiach, przyzwyczaja nas do nich, pomaga nam ich polubić. Wszystko po to, byśmy potem z ich bliskimi tym mocniej poczuli stratę.   Historię uwiarygodnia gra aktorów, szczególnie Irrfana Khana,  Paresha Rawala, ale i Konkonę i  Shergilla


 zapamiętałam z tego mrocznego, choć zakończonego w duchu nadziei filmu.    Co byłoby,  jeśli - tak brzmi tytuł tego filmu.  Trudno mi sobie siebie wyobrazić w jednej z rozpadających się wież lub w wypełnionym krzykiem  terrorystów i terroryzowanych samolocie. Jak przyjęlibyśmy nagłą śmierć?  Czy tak jak jeden bohaterów: szeroko otwierając ramiona na to, co nadchodzi?


P.S. Gdzie w indyjskim kinie motywy ataku na World Trade Center? Ja pomyślałam o opartym na faktach opowiadaniu Miry Nair w 11'09''01 , scenie z Madhoshi,
 Nazywam się Khan, New York i Khuda Ke Liye (jeśli Pakistan przypiszemy do Indii). Gdzie jeszcze?