Baby (Indie 2015 - hindi)
Baby (Indie 2015 - hindi)
10-12-2017
- rośnie wraz z terrorystami
Reż. Neeraj Pandey (A Wednesday, Naam Shabana, MS Dhoni, Special Chabis)
język hindi
IMDb 8.1/10
2015
Baby to jednostka mężczyzn przeszkolonych, tak, by nawet będąc bezbronnym samemu pokonać wiele uzbrojonych osób, tak, by nie było dla nich murów i granic nie do pokonania. Z góry wiedzą, że ich zadania są tak ryzykowne, iż jesli zostaną zlapani, Indie nie upomną się o nich,
muszą wówczas udawać, że działali we własnym imieniu. Akcje są tak niebezpieczne, że wkrótce z dziesięciu przeszkolonych ludzi zostaje ich zaledwie czworo.
Najbardziej znany z odwagi i skuteczności w działaniu jest Ajay (Akshay Kumar).
W każdej chwili gotów opuścić idyllę domu żegnając żonę i dwoje dzieci,
by ruszyć to do Stambulu, to do Katmandu, czy w Arabii Saudyjskiej. Celem przeprowadzanych operacji jest zapobieganie poza granicami Indii przygotowaniom do ataków terrorystycznych przeprowadzanych na terenie kraju i ściganie ludzi odpowiedzialnych za nie.....
To tylko thriller, niemniej opowieść Neeraja Pandeya, reżysera, którego cenię za A Wednesday, Special Chabis,
oglądało mi się naprawdę dobrze. Wartkie zwroty akcji, tempo, sceny pełne rozmachu. Przekonujący mnie w roli głównego bohatera Akshay Kumar. Przyjemność zobaczenia u jego boku Anupama Khera,
a w roli jego przeciwnika Kay Kay Menona.
To co raziło, to negatywne przedstawienie obrazu muzułmanów i Pakistanu.
Ucieszyłam się natomiast z obrazów Katmandu. Stolica Nepalu ma być jednym celów naszej kolejnej podróży na Wschód.
To tylko thriller. Z Akshayem Kumarem, którego ostatnio chętnie oglądam. Można zobaczyć, jeśli ktoś lubi ten typ filmów.
język hindi
IMDb 8.1/10
2015
Baby to jednostka mężczyzn przeszkolonych, tak, by nawet będąc bezbronnym samemu pokonać wiele uzbrojonych osób, tak, by nie było dla nich murów i granic nie do pokonania. Z góry wiedzą, że ich zadania są tak ryzykowne, iż jesli zostaną zlapani, Indie nie upomną się o nich,
muszą wówczas udawać, że działali we własnym imieniu. Akcje są tak niebezpieczne, że wkrótce z dziesięciu przeszkolonych ludzi zostaje ich zaledwie czworo.
Najbardziej znany z odwagi i skuteczności w działaniu jest Ajay (Akshay Kumar).
W każdej chwili gotów opuścić idyllę domu żegnając żonę i dwoje dzieci,
by ruszyć to do Stambulu, to do Katmandu, czy w Arabii Saudyjskiej. Celem przeprowadzanych operacji jest zapobieganie poza granicami Indii przygotowaniom do ataków terrorystycznych przeprowadzanych na terenie kraju i ściganie ludzi odpowiedzialnych za nie.....
To tylko thriller, niemniej opowieść Neeraja Pandeya, reżysera, którego cenię za A Wednesday, Special Chabis,
oglądało mi się naprawdę dobrze. Wartkie zwroty akcji, tempo, sceny pełne rozmachu. Przekonujący mnie w roli głównego bohatera Akshay Kumar. Przyjemność zobaczenia u jego boku Anupama Khera,
a w roli jego przeciwnika Kay Kay Menona.
To co raziło, to negatywne przedstawienie obrazu muzułmanów i Pakistanu.
Ucieszyłam się natomiast z obrazów Katmandu. Stolica Nepalu ma być jednym celów naszej kolejnej podróży na Wschód.
To tylko thriller. Z Akshayem Kumarem, którego ostatnio chętnie oglądam. Można zobaczyć, jeśli ktoś lubi ten typ filmów.