Przeniesiony tu z blogu Zahry (valley-of-dance) jej  post  z 22 września  2008;  w związku z zamknięciem blogów przed onet w styczniu 2018 - w 10 lecie istnienia blogu Zahry.

Reżyseria:        Balu Mahendra
Produkcja:        N.C. Sippy,  Raj N. Sippy,  Romu N. Sippy
Muzyka:           Ilayaraja
Obsada:           Kamal Hassan, Sridevi, Silk Smitha
Czas trwania:   141 min

1983

Tytuł: Trauma

   

Młoda i piękna dziewczyna Laxmi (Sridevi) właśnie spędza wakacje ze swoimi przyjaciółmi. Niestety w wyniku wypadku samochodowego traci ona pamięć i zachowuje się jak 6-cio latka. Nie poznaje swoich rodziców, gdyż pamięcią sięga zaledwie do wczesnych lat dzieciństwa, a od tego czasu zdążyli się już całkowicie zmienić. Nie wiadomo jak długo będzie tkwiła w tym stanie, dlatego też rodzice pozostawiają ją w szpitalu pod opieką lekarzy.
Oni jednak, zamiast sprawować nad nią pieczę, sprzedają do domu publicznego.

Tam poznaje swojego pierwszego klienta nauczyciela Somprakasha ‚Somu‚ (Kamal Hasan), który znalazł się tam za namową swojego przyjaciela. Somu od razu zauważa, że dziewczyna nie zachowuje się jak pozostałe towarzyszki.
Zaczyna bardziej jej się przyglądać i próbuje zrozumieć te infantylne zachowanie. W ostateczności litując się nad jej łzami, postanawia ją stamtąd wyciągnąć.

Sadma jest jednym z największych dzieł kina indyjskiego roku 1983. To remake filmu tamilskiego Moondram Pirai . Oba te filmy uznane są za klasykę indyjskiego kina, a Moondram Pirai za jeden z najlepszych filmów tamilskich. Historia kręci wokół dwóch głównych bohaterów, którym towarzyszą dość skomplikowane relacje i zachowania.
Sadma oznacza Wstrząs; tytuł nie tylko dotyczy głównej bohaterki, która go doznaje, ale dotyka również Somu, którego życie diametralnie się zmienia, pod wpływem pojawienia się młodej dziewczyny.
Na początku czuje do niej litość oraz chęć niesienia pomocy i opieki, z biegiem czasu dochodzi do niego, że podświadomie ją pragnął, gdyż jest piękną kobietą.
  
 

 Oprócz tej dwójki, mamy jeszcze Soni (Silk Smitha), drugą żonę pracodawcy Somu. Jest to młoda dziewczyna, która prawdopodobnie wyszła za mąż nie z własnej woli. Jest spragniona miłości i pała żądzą do Somiego. Jej natarczywość i bezwstydność bardziej go jednak onieśmielają, niż skłaniają do działania. Ktoś może powiedzieć, że była wręcz wulgarna, ale najwyraźniej nie miała nic innego do zaoferowania. W żadnym filmie nie obejdzie się także bez czarnego charakteru, tutaj jest nim Balua (Gulshan Grolver), który podejmie się próby gwałtu na niewinnej dziewoi, która nie podejrzewając niczego, spaceruje sobie z pieskiem po lesie.

Muzyka Ilyaharaja doskonale wkomponowała się w tło .. Piosenki oddają klimat. Najpierw jest szaleństwo na plaży, następnie docieranie do siebie dwojga ludzi, śpiew zakochanego amanta i na koniec zmysłowy taniec „plemienny”.

Pod względem aktorskim, wszyscy spisali się na medal. Sridevi może momentami irytować swoim piskliwym głosikiem i nazbyt infantylnym zachowaniem, ale mnie akurat to nie przeszkadzało. Uważam, że zagrała bardzo dobrze, czego dowodem jest Nagroda Filmowa za najlepszą rolę kobiecą roku 1983. Pierwotnie Jej rolę miała odegrać Dimple Kapadia. Jednak, że była wtedy na planie do filmu Saagar (1985), rola Laxmi przypadła właśnie tej pani.
Kamal Hassan w roli małpki był rewelacyjny. Mało który aktor, potrafiłby tak zwinnie skakać po płocie i turlać się na komendę Duży plus.
Natomiast Silk Smitha, zamiast uwodzicielska, jak dla mnie była odpychająca. Bardziej przypominała wampirzycę niż kokietkę (ale oczywiście mogę się mylić, nie posiadam „męskich instynktów”).