Rodzinna kolacja - dwa razy wejść do tej samej rzeki
tytuł oryginału Семейный ужин
2006
język rosyjski
Spotkanie klasowe po 20 latach. Aleksiej Wiktorow (Jewgienij Sidichin) spotyka Irinę (Łarisa Guziejewa).
Kiedyś łączyła ich wielka miłość. Teraz pragnąc być jak najbliżej siebie czują się onieśmieleni. W rozmowie pojawiają się przemilczenia, kłamstwa. Aleksiej osłania słowami swoje przegrane życie, swoją samotność. 20 lat temu oboje pozwolili jej rodzicom na to, by rozłączyli młodziutkich i zakochanych. Za sprawą jej ojca, generała Alosza wylądował w Afganistanie. Dopiero dziś Irina dowiaduje się, że ledwo przeżył. Krążą wokół siebie w rozmowie niepewni, czy można pominąć 20 lat życia. Mężów, żony, dzieci, które pojawiły się w ich oddzielnym życiu. Cień ich dziecka...
Jewgienij Sidichin
gra bardzo szczerze, powściągliwie. Trudniej mi uwierzyć grze Łarisy Guziejewej, niemniej uwikłanie bohaterki w relacjach z rodzicami, gra w walce o miłość,
która zwycięży czas, bardzo mnie wciągnęła.
Końcówka sfilmowanej sztuki poprawia nastrój, ale brzmi banalnie. W filmie powracający obraz bohatera, który zaskakuje ludzi strzelając w środek tarczy nawet po szklankach wódki.
P.S. Wojna w Afganistanie obejmuje czas 1979-1989. Bohaterowie rozstali się w latach 60-ch. To uniemożliwia bohaterowi walkę w Afganistanie, chociaż odtwarzający go aktor był powołany do wojska, musiał przerwać studia i dwa lata walczył w Afganistanie.