Sloneczniki

Nieustające wakacje - od więzi

Reż. Jim Jarmush
1981
prod. USA
język angielski
tytuł oryginału: "Permanent Vacations"
https://resizing.flixster.com/dKn-TSsuocWHy1N79QjpzaAUjTs=/300x300/v1.bjs1NTc4NTA7ajsxNzczNjsxMjAwOzEyNTQ7MTY4NQ
Wiele lat temu opisywałam go w swoim dzienniku. Dzis trafiłam na niego. I wrócił falą opisywanych go słów:
https://i2.wp.com/www.filmlinc.org/wp-content/uploads/2015/07/PermanentVacation3-1600x900-c-default.jpg?resize=645%2C363&ssl=1
Pustka ulic nowojorskich, po których wiatr rozwiewa śmieci, a wałęsający się chłopak rozkopuje puszki po coli i piwie. Smętny motyw trąbki, obsesja Charlie Parkera, wizyta u chorej psychicznie matki,pakowanie zaledwie kilku rzeczy do walizki,
http://onthesetofnewyork.com/locations/permanentvacation/permanentvacation03.jpg
bo bohater nie umie się do niczego i do nikogo przyzwyczaić i przechodzi przez ludzi, jak przez mijane miejsca, pokoje, zamieszkuje wszystko i wszystkich nie wiążąc się. Szukanie czy uciekanie, jak liść noszony wiatrem. Od przypadkowego wejścia do kina do napisu "Allien" na ścianie. O czym jest ten film?
https://78.media.tumblr.com/8b913bf7658a5394d3238fec0960d05d/tumblr_n7h78loTge1rovfcgo1_r2_1280.jpg
"O Eskimosach, pamiętam tylko, że gdy urodzi im się chłopiec, nacierają go na szczęście wielorybim tłuszczem,a dziewczynce napychaąa śniegu do buzi, by umarła". Na końcu filmu spotka się dwóch prawie identycznych chłopców z walizką. Jeden ucieka od kłopotów z Paryża do Nowego Jorku, drugi odwrotnie. "Nowy Jork będzie moim Babilonem, a Twoim będzie Paryż". Smutek, samotność, obrazu ruiny, śmietniska.
https://78.media.tumblr.com/77f588fbcdee7946315ad447985adb69/tumblr_odebqlioBs1ufqf11o1_1280.jpg