Sloneczniki

Sonu Ke Titu Ki Sweety - wybieraj: albo ja albo ona


Reż. Luv Ranjan (Akaash Vani, Pyaar Ka Punchnama, Pyaar Ka Punchnama 2)
2018
hindi jezyk
IMDb 7.2/10
Sonu (Kartik Aaryan) i Titu (Sunny Singh Nijar) to przyjaciele od dziecka. Sonu zwykl bronić łatwowiernego Titu przed zaczepkami i kpiną w szkole. Minęły lata i rodzaj zagrożenia zmienił się. Teraz Sonu czuje się powołany do bronienia przyjaciela przed kobietami, które  wciągają go szantażem emocjonalnym i i manipulacjami w pułapkę małżeństwa. Kochając go a może i nie kochając. Stawiając Titu przed wyborem: albo ja albo ona Sonu udaje się doprowadzić do zerwania z Pihu. Jednak gdy na horyzoncie pojawia się wybrana przez rodziców przyjaciela Sweety (Nushrat Bharucha), Sonu okazuje się bezradny.


To ona rzuca mu wyzwanie. The war is on....


Film mimo dialogów opatrzonych popiskiwaniem cenzury wycinającej wulgaryzmy oglądało mi się bardzo dobrze. Dzięki napięciu obecnemu nie tyle między młodą parą, ile między nią a jego przyjacielem
i między samymi przyjaciółmi.
W filmie scenki aranżowania małżeństwa - rodzina wspolnie oglada na ekranie telewizora rzucane z facebooka jej zdjęcia komentując wybrankę, czy nie za szczupła, na jaką partię głosuje, czy 900 znajomych na fb to nie za dużo, czy nie za wielu wśród nich chłopców.
Pokazany świat do Delhi szklanych wysokościowców i wypasionych aut. Delhi wielu drinków na dyskotekach i seksu bez więzi. Stare Delhi pokazane tylko w scence przestawiania umysłów rodziny na wegetarianizm.  Poprzez epatowanie obrazami jatki zwierząt. Z tyłu zdarzeń  udaje mi się też wypatrzyć delhijski pomnik Gandhiego w marszu solnym.
 W tej historii jeśli wakacje to w Rishikeshu i to w czas Holi, jeśli wieczór kawalerski to w Amsterdammie. Jeśli wesele to na 2000 osób. Jeśli cytat filmowy to z "Hum Apke  Hain Kaun".

W centrum relacji wiarygodnie przedstawiona przez Kartika Aaryana zazdrość o relacje z traconym na rzecz kobiety przyjacielem. Sonu żal: "nie wystarczam ci?" I smutek, gdy okazuje się, że ich rozmowy są przekazywane jej.
"Latawiec zrywa sie ze sznura". Ich więź się rozluźnia w miarę wzmacniania się więzi z narzeczoną. W tej historii można dopatrzyć się nie wprost wyrazonego podtekstu homoerotycznego.

Kto z kim wygra? Kto kogo ocali?


Ciekawa jestem, czy w indyjskim kodeksie rzeczywiście jest artykuł,zgodnie z którym można kogoś oskarżyć za akt seksualny w wyniku składania fałszywych obietnic ślubu.

W filmie Luva Ranjana


zabawny duet dwóch starszych panów żyjącym w rodzinnym domu kontrolowanym przez kobiety jak dwóch wyluzowanych whisky outsiderów. Jednego z nich gra Alok Nath. 

W filmie ciekawa scena smarowania państwa młodych (tak, tak do ślubu i wesela to wszystko zmierza) kurkuma.


Bliscy ich, oni bliskich. Pomarańcz mazi na twarzach bohaterów. Rozanielonej pana mlodego. Triumfujacej panny młodej Smutnej jego przyjaciela Sonu.
Sweety
 . "
CYTATY:
- Sonu do Sweety: "przegrałem, bo chciałem cię zwyciężyć, a nie jego ochronić
- "poison fights poison"
- Sonu do przyjaciela Titu: "Ona cię kontroluje bardzije niż ja sam siebie kontroluję"

PIOSENKI: