Sloneczniki

Jeszcze jeden oddech - Paul Kalanithi

Trudno mi mijać księgarnię nie oglądając się do tyłu, nie zachodzące doń choć na czas kilku spojrzeń. Jedno z nich w swoim czasie w krakowskiej księgarni wyłoniło słowo Kalanithi. Wciąż czujna w poszukiwaniu wszędzie Indii, ożywiłam się. Nazwisko obiecało mi Indie. I rzeczywiście autor tej książki okazał się Indusem urodzonym w Ameryce, ale i utalentowanym neurochirurgiem,
który w 36 roku życia musi zmierzyć się z diagnozą, którą nie on stawia, ale którą mu stawiają inni. Zaawansowany rak płuc. Leczący staje się leczonym. Żyjący przygotowującym na śmierć. Pisanie tej książki staje się dla niego  orką na polu nadziei. Wyrywaniem życia śmierci, godzeniem się z nią, by zachować godność życia do końca.
Książka chwyta za gardło, budzi współczucie, ale i podziw, stawia przede mną pytanie o moją gotowość do odejścia, o to, na ile moje życie do tej chwili oceniam jako spełnione. Jeszcze jeden oddech. When Breath Becomes Air. Gdy oddech staje się powietrzem. Opłakałam na końcu książki Paula Kalanithi oddającego wśród rodziny i nas swój ostatni oddech. Pełna współczucia, ale i wdzięczności za to, że podzielił się z nami swoją historią stawiania czoła życiu nawet w chwili, gdy przechodzi ono w śmierć.