Sloneczniki

Umbartha - nocny krzyk: sab thik

Reżyseria: Jabbar Patel (Dr Babasaheb Ambedkar, Jait Re Jait)
Obsada: Smita Patil, Girish Karnad, Shrikant Moghe
Scenariusz: wg powieści Vijaya Tendulkara Threshold - Umbartha
Zdjęcia: Rajan Kinagi (Hum Aapke Hain Koun!, Hum Saath-Saath Hain)
Muzyka:Hridaynath Mangeshkar (Maya Memsaab, Maashal,Jait Re Jait, Lal Salaam)
Nagrody: 4 nagrody (National Film Award za najlepszy film marathi w 1982 - 1 z 6 nagr J Patela, Maharashtra State Film Award za rolę - Smita, za film, za reż)
Język: marathi
Tytuł: Threshold - próg; Subah - poranek, świt
Premiera: 1982
Oceny: IMDb 8.6/10

उंबरठा

 

Rządząca domem babka, pełna energii, władcza, zaangażowana w prowadzenie kilku organizacji. Żyje razem z dwoma wnukami: adwokatem Subhashem i wciąż zajętym lekarzem, Mohanem. Żona Subhasha (Girish Karnad), Sulabha Mahajan zwana Sulu (Smita Patil) wróciwszy do domu z Mumbaju,  z dwuletniego szkolenia w zawodzie pracownika socjalnego, wycofała się w swój świat, unika rozmów, bywa szorstka wobec swej bezdzietnej szwagierki, pozwala by ta przejmowała często za nią opiekę nad córką. Milcząc snuje się po domu i ogrodzie.  Nie chce pracować jako pracownik socjalny w organizacjach babki. Kryje w sobie jakąś tajemnicę. Jej mąż decyduje się bronić lekarza oskarżonego o gwałt na pacjentce. Wiedząc o jego winie, chce wykorzystawszy niski status kobiety przestawić ją jako kobietę upadłą. Sulu jest to obce.  Cały świat wokół niej jej nie syci. Gdy dostaje propozycję kierowania domem opieki dla kobiet odrzuconych przez rodziny i mężów, przekonuje swojego małżonka,



by pozwolił jej spełnić się w tej pracy. Wyjeżdża z domu



zostawiając córkę pod opieką szwagierki....



 Gdy oglądałam w swoim czasie jeden za drugim filmy marathi, by jeszcze trochę przedłużyć sobie podróż po Maharasztrze, trafiłam na kolejny (po Jait Re Jait) film Jabbara Patela. Znowu z tak bardzo zapadającą mi w pamięć Smitą Patil.



Na Umbarthę. Niestety zmuszona przerwać seans, wzbraniałam się przed  powrotem do ciemności, w którą właśnie zaczęła wkraczać bohaterka. I rzeczywiście w miarę upływu czasu i rozwoju wydarzeń historia Sulabhy staje się coraz mroczniejsza.  W ramach II Festiwalu Kultury Azji Made in Azja miałam okazję zobaczyć Umbarthę do końca. Na dużym ekranie! Kolory dalekie od jaskrawości, wypalona słońcem ziemia, szarość i burość piasku  rozrywana kolorami  sari kobiet, które znalazły  opiekę w sytuacji odrzucenia  przez męża, rodzinę. Kobiet brzemiennych, zgwałconych, bitych, uciekających od pod przymusem rodziców poślubionych mężczyzn. Czy rzeczywiście znajdują tu opiekę? Miejsce, w którym z założenia powinno się je chronić od przemocy, jest miejscem  (jak w Water) nadużyć wobec ich bezsilności i zależności. Młode kobiety są nocą wożone z domu opieki do domów ludzi władzy, by zabawiać ich swoim ciałem. Główna bohaterka, grana przez Smitę Patil, Sulabha,



mimo jasnych chwil spędzanych ze swoimi podopiecznymi, wspólnego przeżywania świąt i szukania ładu w modlitwie, daremnie próbuje zmienić tę sytuację mierząc się w prowadzonym ośrodku  z szaleństwem, morderstwem, próbą samobójczą, wreszcie z samospaleniem czy buntem kobiet przeciw lesbijskiej parze podopiecznych.

 Sulabha chce niezależności, spełnienia się w pracy zgodnie z uzyskanym wykształceniem. Cena za to jest wysoka. Płaci ją także w swoim małżeństwie.


 
 Tematem filmu jest los kobiet odrzuconych. Historia  głównej bohaterki pokazuje, jak to wygląda ze strony tych silnych, które wiedzą, czego chcą, które są gotowe płynąć pod prąd cudzych oczekiwań. Ze strony rodziny i społeczeństwa. Co może być ich zwycięstwem, co klęską? Ciekawy i trudny film.

 
 
Sunya Sunya Maifilit Majhya
Ganjalya Onthas Majhya
Chand Gagan Matala
Gagan Sadan Tejomay