Sloneczniki

Muqaddar Ka Sikandar - przytul swój smutek

Reżyseria:      Prakash Mehra ("Zanjeer", Laawaris", "Sharaabi")
Scenariusz:     Vijay Kaul ("Hera Pheri"- 1976 , "Nazrana")
Dialogi:           Kader Khan
Produkcja:      Prakash Mehra
Obsada:         Shreeram Lagoo, Nirupa Roy, Kader Khan, Raakhee ,Rekha,Vinod Khanna, Amjad Khan
Muzyka:         duet braci Kalyanji-Anandji (C.I.D. Tridev, Kra Kagaz, Laawaris, Don - 1978)
Śpiew:            Asha Bhosle, Lata Mangeshkar, Mohammad Rafi, Kishore Kumar
Premiera:       1978
Tłum. tytułu:   Ten, kto pokonał los
Nagrody:        1 nominacja (dla Amitabha za rolę)
Ocena:           IMDb 7.7, Tamanna 7.5/10



Shimla w Małych Himalajach w Himachal Pradesh. 12-letniemu bezdomnemu chłopcu (Mayur Verma) udaje się dostać pracę w domu bogatego wdowca Ramnatha (Shreeram Lagoo). Niestety z powodu przyjaźni z córką  Ramnatha, Kaamną, chłopiec zostaje wyrzucony z pracy. Poruszony nieznana mu dotychczas życzliwością dziewczynki wyrusza za nią do Bombaju. To miasto okazuje się dla niego szczęśliwe. Ktoś, kto słysząc tylko wyzwiska zapomniał, jak się nazywa, dostaje od pewnej muzułmanki imię. Pełne wiary w przyszłość imię Sikandar (zdobywca). Bezdomny zyskuje dom. Samotny rodzeństwo. Chłopiec adoptowany przez Fatimę (Nirupa Roy) trafia tez do domu Kaamny. Niestety tu jego los zostaje poddany próbie. Oskarżony nie słusznie o kradzież, upokorzony wkrótce [otem boleśnie przeżywa śmierć matki. Teraz on jest jedynym oparciem dla pozostawionej przez Fatimę córki, teraz jego młodszej siostrzyczki Mehru.

Mijają lata. Z ulicznego sprzedawcy Sikandar (Amitabh Bachchan) wyrósł na bogatego przedsiębiorcę wspomagającego biednych.

   

 Pozostaje mu spełnić obowiązek brata - szczęśliwie wydać za mąż siostrę. Ale w osobistym życiu nie czuje się szczęśliwy. Serdeczność okazana w dzieciństwie bezdomnemu chłopcu wzbudziła w nim miłość do Kaamny. W ukryciu pomaga on leczyć jej zubożałego ojca. Brakuje mu jednak odwagi, by wyznać Kaamnie (Raakhee Gulzar), co do niej czuje. Swój smutek zapija w domu publicznym



pozwalając się kochać  porywająco tańczącej Zohrze Bai (Rekha).


 Pewnego razu w jego życiu pojawia się prawnik Vishal (Vinod Khanna). Zaprzyjaźniają się. Vishal przekonuje go, by podyktował list do Kaamny. Ten list zmienia życie czworga osób tego dramatu: Sikandara, Kaamny, Vishala i Zohry...
 
Co jest kluczem do tego filmu? Miłość w odpowiedzi na serdeczność okazaną w dzieciństwie chłopcu, który dotychczas znał tylko wyzwiska? Przyjaźń, dla której warto milczeć o swej miłości? Życie zbudowane wokół relacji i wiążących się z nimi obowiązków? Ktoś z nikim nie związany, prze nikogo nie wołany po imieniu zyskuje nagle imię, dom, matkę i siostrę. A wraz tymi więzami odpowiedzialność za nie, obowiązek troski, utrzymania, a w przyszłości wydania za mąż siostry. Obowiązek brata. Życie jako dharma - spełnienie nałożonych na ciebie obowiązków. Czy w tym duchu bohater okazał się godzien nadanego mu przez matkę imienia - Sikandar tj.zwycięzca? Na czym polega jego zwycięstwo? Na tym, że tym, którzy go kiedyś upokorzyli, znieważyli potrafi okazać współczucie, pomóc? Że stać go na ciche poświecenie? Że przyjął do serca słowa usłyszane od świętego starca przy grobie matki: "To nasz los jutro. Jeśli chcesz się cieszyć życiem. nie bój się śmierci. W radości uśmiechaj się, w smutku - śmiej się, a twoje spojrzenie na życie się zmieni. Żywi to ci, co konfrontują się ze śmiercią". Bohaterowi przyjdzie skonfrontować się z nią nie raz. Jak można tyle razy przytulać smutek do siebie?
Amitabh Bachchan nominowany za tę rolę muzułmanina , któremu przypadł los dwuznacznego zwycięzcy, gra swojego Sikandara bardzo przekonująco (choć wierzę mu, gdy pozostaje bardziej powściągliwy w wyrażaniu smutku). Szczególnie ujął mnie tym, jak gra zażenowanego.  Rok 1978 - okazał się dla niego szczęśliwym rokiem, bo oprócz Sikandra zagrał w kultowym "Donie" podwójną rolę dona i Vijaya. Tymi rolami wygrał sam ze nominowanym za Sikandara. w Tu jest bardzo prawdziwy w parze z Rekhą (łączoną z nim osobiście) bardzo sugestywną w roli Zohry, zakochanej w nim muzułmańskiej kurtyzany




(Rekha wzmocni potem tę postać w "Umrao Jaan"). W parze z niewiarygodną tu (za dużo z cioci)   Rakhee Gulzar w roli ukochanej.



W parze z zbyt uładzonym Vinodem Khanną w roli przyjaciela.

To trzeci film Prakasha Mehry z Amitabhem Bachchanem ( (5 lat wcześniej w  Zanjeer wykreował go na nowy typ bohatera - na ekranach pojawił się angry young man). Prakash Mehra

 

 lubi mieć tez w swoich filmach obecnego tu Vinoda Khanny ( wyraźnie wolę role jego syna Akshaye).  Tu Tu reżyser konsekwentnie prowadzi napisana przez Vijaya Kaula historię. Z dialogami Kabira Khana, który w tym filmie gra tez świętego starca pojawiającego się w decydujących momentach  życia bohatera. Głosząc napisane przez siebie słowa o pogodzeniu się ze smutkiem, konieczności świadomego mierzenia się ze śmiercią, możliwości przyjmowania jej jako naszej prawdziwej miłości, która nie opuści nas tak jak życie, ale zabierze nas ze sobą w tajemnicza dla nas podróż. 

W tym filmie ważne były dla mnie piosenki ( stworzone do muzyki braterskiego duetu Kalyanji-Anandji). Zawsze melancholijne. To piosenką wchodzi w życie bohatera grana przez Rekhę kurtyzana Zohra (motyw jak z Devdas"), piosenką a szczególnie słowami o tęsknocie za lekiem lub trucizną budzi w niej miłość Sikandara, w piosence bohater odsłania przed przyjacielem swoją bolesną przeszłość przypominając ukochanej ich spotkanie w dzieciństwie. Piosenka też zamyka tę historię. Piosenki te wzruszają dzięki glosom takich sław jak  Asha Bhosle, Lata Mangeshkar, Mohammad Rafi, Kishore Kumar i Mahendra Kapoor.


 

W tym piątym (jeśli chodzi o oglądalność w Indiach) filmie możemy też zobaczyć trzy lata wcześniej wsławionego rolą Gabbara w "Sholay" teatralnego aktora Amjada Khana. Tu też jako (do szaleństwa zakochany w Zohrze) bandyta Dilawar gra on wroga Amitabha. Przejmująco łącząc miłość z niszczącą pasją.

Odrzucającego dumnie jałmużnę, zabiegającego o pracę bohatera w dzieciństwie gra debiutant Mayur Verma (zagra potem w "Laawaris" jeszcze raz młodego Amitabha). W melodramatycznych scenach z nim występuje  Nirupa Roy  jako usynawiająca go Fatima (aktorką ta wsławi się potem rolą matki Amitabha w "Deewaar").

Muqadar Ka Sikandar - ten, kto pokonał swój los. Oglądając film, możemy sobie zadać pytanie o naszą historię życia. Czy okażemy się zdobywca swego losu? Na czym będzie polegać nasze zwycięstwo nad nim?


 
  
 
 

molodezhnaja 3.5
mouthshut
mouthshut 2
filmigeek

  

odtwórca roli Sikandara z synem na pogrzebie
 reżysera Prakasha Mehry (20 lat później, w 2010)