Sloneczniki

Awarapan - nawrócenie gangstera

Reżyseria:           Mohit Suri ("Woh Lamhe")
Produkcja:          Mukesh Bhatt
Scenariusz:         Shagufta Rafique wg historii Mahesha Bhatta
Zdjęcia:                  Raaj Chakravarti
Muzyka:              Pritam Chakraborty (Dhoom, Jab We Met)
Obsada:              Emraan Hashmi, Shriya Saram, Mrinalini
                           Sharma, Ashutosh Rana
Rok produkcji:    2007

         

Opis filmu:

Hongkong. Zarządzający hotelem z ramienia mafii Shivam Pandit (Emraan Hashmi) wpada we wściekłość na widok zastrzelonej prostytutki. Tracąc nad sobą panowanie rzuca się na zabójcę. Pobitego wydaje w ręce policji. Uwięziony Munna jest bratankiem jego szefa, ale Bharat Daulat Malik (Ashutosh Rana) ma prawie ojcowską słabość do Shivama. Staje w jego obronie wzbudzając tym zazdrość we własnym synu Ronnym. Zaufanie, jakie Malik żywi do Shivama, pozwala mu zwierzyć się swemu podwładnemu z dręczących go ostatnio lęków. Malik wykupił sprzedaną na prostytutkę dziewczynę z Pakistanu. Z czasem poczuł się coraz bardziej urzeczony Reemą (Mrinalini Sharma). Niepokoi go jednak to, że dziewczyna sprawia przy nim wrażenie nieobecnej duchem. "Mam tylko jej ciało", mówi ze smutkiem. Malik zleca Shivamowi zadanie. Ma śledzić dziewczynę, by wykryć, czy nie ma kogoś innego w jej sercu.
Shivam odwiedziwszy Reemę zastaje ją podczas modlitwy. Ten widok wytrąca go z równowagi przywołując wspomnienia miłości do muzułmanki Aliyah (Shriya Saram).    

Jej śmierć uczyniła go człowiekiem do głębi samotnym. Teraz śledzi dziewczynę prześladowany bolesnymi wspomnieniami z przeszłości.

           

Pewnego dnia odkrywa, że w tajemnicy przed Malikiem Reema spotyka się z Bimalem, który pragnie wywieźć ją z powrotem do Pakistanu. Od poinformowanego o tym Malika słyszy słowa: "Zabij ją"...

Moja opinia:
Ten film długo odkładałam na bok z powodu okładki. Mężczyzna sentymentalnie wpatrzony w niebo tuli kobietę. I tytuł: Miłość na zlecenie...! Gdy już zdecydowałam się go obejrzeć, próbowałam znaleźć wytłumaczenie, czemu trzy godziny z mojego życia spędzam patrząc na Emraana Hashmi, do którego zraziłam się w "Gangsterze". No właśnie.
Ten film to opowieść ze świata gangsterów indyjskich w Hongkongu. Ludzie tu bywają przez kogoś uwięzieni, z kimś związani, zdradzeni ranią, bądź próbują poświęceniem zadośćuczynić zdradzie. W tej historii przemocy, ale i rozbrajającej ją miłości, pełnej strzałów i przelanej krwi jest też miejsce na wiarę w Boga, który błogosławi tym, którzy uwalniają zniewolonych.

            

Bohaterowie modlą się i Bóg ma swój czas na spełnienie tych modlitw przemieniając ich serca. Widzimy gangstera, który dorasta w cierpieniu do modlitwy. Błaga w niej  Boga: "moje stopy to łańcuchy, uwolnij mnie ode mnie samego".
Ja do znudzenia lubię sytuacje, gdy twój dobry uczynek wraca do ciebie (tu w postaci pomocy mnicha buddyjskiego). Przepadam za przemianami, nawróceniami, wiarą w Boga i obrazami skutecznej modlitwy. A że tu w oprawie gangsterskiej! Przynajmniej ucieszyły mnie barwy Radżastanu, zatrzymałam chwilę uwagę na zmęczonym spojrzeniu gangstera, który głosem Ashutosha Rany (znacie go jako gwałciciela Kajol w "Dushmanie"?) pyta o to, "czy zdradę czy wierność zapisano w jego losie?"
Ale oczywiście, można też o tym filmie inaczej. Smętny wzdychulec z okrągłą twarzyczką Emraana na zmianę to wypuszcza z klatki ptaszki, to rozbija buźki jeszcze gorszym od siebie gangsterom. Taki z rodzaju tych, co to zapominają zakochanej dziewczynie powiedzieć,  że siedzieli, kradną i zabijają. Talent w wydostawaniu się spod grzebiącego go w grobie piasku, oczywiście potem resztkami sił rozprawiający się z połową indyjskiej mafii w Hongkongu. Wzmocniony po modlitwie siłą z góry bohater, który  mimo kilku pchnięć nożem ocala tych, co mają być  ocaleni.

Stąd oceny i recenzje filmu bardzo różne:
* http://www.awarapanmovie.com
* http://www.imdb.com - 7.2/10
* http://www.molodezhnaja.ch - 2.5/5
* http://www.bollywoodhungama.com -3.5/5
* http://www.bbc.co.uk -3.5/5
* http://www.rediff.com - 1.5/5
* http://bollywood.pl

Piosenki:

* Mahia - skomponowana przez Annie, pakistańską piosenkarkę- wielki hit 2007 roku - http://www.youtube.com
* Toh Phir Aao - http://www.youtube.com
* Roya Re - http://www.youtube.com
* Maula Maula - zaaranżowana przez Rafaquat Ali Khan]]a suficka pieśń napisana w XII wieku przez Baba Farid]a - http://www.youtube.com
* Tera Mera Rishta, skomponowana przez pakistański zespół Rox3n - http://www.youtube.com
* Toh Phir Aao skomponowana przez pakistański zespół Rox3n (z albumu  ‘Rozen-e-Deewar- Super-hit  2007