Sloneczniki

Po prostu mi³o¶æ - Last Chance Harvey

Re¿yseria: Joel Hopkins ("Jump Tomorrow", "Jorge")

Scenariusz: Jole Hopkins

Obsada:Emma Thompson, Dustin Hoffmann

Zdjêcia: John de Borman ("Go³o i weso³o", "Igraszki losu",

Gatunek: komediodramat mi³osny

Nominacje : 2 do Z³otych Globow (za role - Hoffmann i Thompson)

Produkacja: USA

Jêzyk: angielski

Premiera:2008

Ocena: IMDb 6.7/10

Ten film opisujê z my¶l± o  ludziach, ktorym przytrafi³a siê pó¼na, ale nie spó¼niona mi³o¶æ.

 

Harvey Shine (Dustin Hoffmann) leci z Nowego Jorku do Lonndynu, by wzi±æ udzial w slubie swojej córki. Ju¿ na miejscu przygnêbiony dowiaduje sie od córki, ¿e woli ona, by do ¶lubu poprowadzi³ ja ojczym.  Jego smutek pog³êbia siê, gdy telefonicznei dowiaduje siê, ¿e po latach pracy traci posadê.  I w tym w³asnie momencie Harvey spotyka Kate (Emma Thompson) , która mo¿e nadaæ sens jego ¿yciu....

 

 

Z tego siê nie wyrasta nigdy. Z nadziei na mi³o¶æ. Chcemy, by on na nas tak spojrza³, by ona zapiê³a mi p³aszcz pod szyj±, bo wieje. Pragniemy poczuæ siê dla kogo¶ tym jedynym, ta wyj±tkow±. Mimo rozczarowañ z przesz³o¶ci,

mimo lêku o to, czy sprostamy przysz³o¶ci.

Tu i teraz chcemy zobaczyæ, jak jej twarz sie rozja¶nia na nasz widok, poczuæ, jak nasze d³onie siê ze soba stykaja, gdy dostajê od niego s³onecznie zó³te kwiaty.

O tym jest ten film. O ostatniej szansie, jak± wed³ug jednych Bóg, wed³ug innych los daje Harveyowi i Kate,

dwojgu samotnym ludziom: od dawna rozwiedzionemu mê¿czy¼nie i osaczonej telefonami zdziwacza³ej matki Kate, ktorej nigdy dotychczas nie uda³o siê za³o¿yæ rodziny.Ta pe³na melancholii, ale i przede wszystkim humoru historia

zadomawia siê w naszych sercach dziêki kreacjom Emmy Thomson (moja wdziêczno¶æ wobec niej za "Okruchy dnia", "Rozwa¿n± i romantyczn±", czy "To w³a¶nie mi³o¶æ") i Dustinowi Hoffmannowi,



którego szczególnie lubiê w filmie "Rain Man", "Tootsie", "Nocny kowboj". Obydwoje s± bardzo prawdziwi. czu³am siê, jakbym ich wy³owi³a wzrokiem w kawiarni na lotnisku Heathrow,

jakbym zaciekawiona pods³uchiwa³a w metro. Trzymajac kciuki, by sie nie rozminêli, by siê nie przestraszyli, by zaryzykowali tworz±c z dwóch oddzielnych osób MY,

równie pewne nadziei jak to nowo¿eñców: córki Harveya i jej mê¿a.

 

 

Daj±c sobie szansê na now± wiê¼ odmieniaj± te¿  wiêzi z innymi.