Sarbjit - jest bratem każdego z was
Black, Saavariya, Chameli, Fida, Jhankaar Beats, Shabd)
2016
język hindi
3 nminacje za role - 1 Aishvarya Rai Bachchan, 2 - Richa Chadha
IMDb 7.3/10
"Sarbjit" opowiada prawdziwą historię. Przedstawiony tu los skrzywdzonego człowieka, który daremnie oczekuje na sprawiedliwość, wiąże się z problemem relacji indyjsko-pakistańskich. Siedemdziesiąt lat temu z właśnie uwalniającego się od brytyjskiej kolonizacji subkontynentu indyjskiego wyodrębniono nowe muzułmańskie państwo Pakistan. Narodziło się ono w strachu exodusu i krwi pogromów. Na wschodzie Indii podzielono Bengal, na zachodzie Pendżab tworząc Pakistan Wschodni i Zachodni. W 1971 roku Pakistan Wschodni stał się niezależnym państwem Bangladesz. Ta historia dotyczy Pakistanu, państwa, które na przestrzeni 2912 kilometrów graniczy z zachodnimi Indiami. Cztery wojny w ciągu siedemdziesięciu lat pokazują na dramatyzm bratobójczych relacji. Pełnych lęku, wrogości i podejrzliwości. Ich ofiarą stał się tytułowy Sarbjit. Prawdziwa postać, prawdziwa historia.
Pewna nocna popijawa z kumplami kończy się dla niego tragicznie. Podczas powrotu do domu odurzony alkoholem Sarbjit nie zauważa, że przekracza nie ogrodzoną jeszcze wówczas drucianą siatką granicę z Pakistanem. Z rana śpiącego na trawie mężczyznę budzą krzyki patrolu przekonanego, że złapano indyjskiego szpiega. Już w pakistańskim więzieniu Sarbjita wzięto za kogoś innego. Przypisano mu winę za atak terrorystyczny, podczas którego zginęli ludzie. Zostaje skazany na śmierć. Gdy wieść o jego losie dociera do rodziny uwolnieniem Sarbjita zaczyna z pełnym oddaniem zajmować się jego siostra Dalbir Kaur (Aishvarya Rai Bachchan)...
Realistycznie pokazana historia z przejmująco powściągliwą Richą Chadha w roli żony Sarbjita Sukhpreet Kaur
i z chwilami zbyt histeryczną w reakcjach Aishvarya Rai- Bachchan w roli siostry bohatera.
Randeep Hooda to aktor, po którym nie spodziewam się zbyt wiele, tu jednak w roli tytułowego bohatera nie drażnił mnie.
Autorem filmu jest Omung Kumar
scenograf takich filmów, jak Black, Saavariya, Chameli, Fida, Jhankaar Beats, Shabd.
Dwudziestosiedmioletniego Sarbjita Singha, skazano w Paksitanie w 1991 roku na karę śmierci. Mijały lata zabiegów o odzysaknie jego prawdziwego imienia. Skutecznych. Sarbjitowi z pomocą siostry zwrócono jego tożsamość, niemniej siedemnaście lat po ogłoszeniu wyroku pakistańscy studenci maszerowali na demostracjach domagających się wolności dla niego. Zmieniały się rządy w obu krajach, Pakistan domagał się wymiany Sarbjita Singha na Afzala Guru, terrorystę powieszonego potem w Indiach za atak na parlament indyjski. Sarbjit gnił w więzieniu dwadzieścia dwa lata. Jego ciało niszczało. W swojej pendżabskiej wiosce był on dumnym ze swej siły i energii zapaśnikiem. Gdy jego siostra po raz pierwszy spotkała się z nim wreszcie w pakistańskim więzieniu, okazało się, że stracił 70% swojej wagi, ciało miał pokryte ranami, w infekcjach, poczerniałe paznokcie i zęby. Nigdy nie zapomnę jego spojrzenia, wspomina jego siostra ze łzami.
Historia zakończyła się po dwudziestu dwóch latach. W 2013 roku. Ostatnim życzeniem Sarbjita skierowanym do rządu Indii była prośba o wypuszczenie z indyjskiego więzienia pakistańskiego chorego na polio jedenastolatka, który zgubił się rodzinie na dworcu w Delhi.
Reż. Omung Kumar (Mary Kom), scenograf (2016
język hindi
3 nminacje za role - 1 Aishvarya Rai Bachchan, 2 - Richa Chadha
IMDb 7.3/10
"Sarbjit" opowiada prawdziwą historię. Przedstawiony tu los skrzywdzonego człowieka, który daremnie oczekuje na sprawiedliwość, wiąże się z problemem relacji indyjsko-pakistańskich. Siedemdziesiąt lat temu z właśnie uwalniającego się od brytyjskiej kolonizacji subkontynentu indyjskiego wyodrębniono nowe muzułmańskie państwo Pakistan. Narodziło się ono w strachu exodusu i krwi pogromów. Na wschodzie Indii podzielono Bengal, na zachodzie Pendżab tworząc Pakistan Wschodni i Zachodni. W 1971 roku Pakistan Wschodni stał się niezależnym państwem Bangladesz. Ta historia dotyczy Pakistanu, państwa, które na przestrzeni 2912 kilometrów graniczy z zachodnimi Indiami. Cztery wojny w ciągu siedemdziesięciu lat pokazują na dramatyzm bratobójczych relacji. Pełnych lęku, wrogości i podejrzliwości. Ich ofiarą stał się tytułowy Sarbjit. Prawdziwa postać, prawdziwa historia.
Pewna nocna popijawa z kumplami kończy się dla niego tragicznie. Podczas powrotu do domu odurzony alkoholem Sarbjit nie zauważa, że przekracza nie ogrodzoną jeszcze wówczas drucianą siatką granicę z Pakistanem. Z rana śpiącego na trawie mężczyznę budzą krzyki patrolu przekonanego, że złapano indyjskiego szpiega. Już w pakistańskim więzieniu Sarbjita wzięto za kogoś innego. Przypisano mu winę za atak terrorystyczny, podczas którego zginęli ludzie. Zostaje skazany na śmierć. Gdy wieść o jego losie dociera do rodziny uwolnieniem Sarbjita zaczyna z pełnym oddaniem zajmować się jego siostra Dalbir Kaur (Aishvarya Rai Bachchan)...
Realistycznie pokazana historia z przejmująco powściągliwą Richą Chadha w roli żony Sarbjita Sukhpreet Kaur
i z chwilami zbyt histeryczną w reakcjach Aishvarya Rai- Bachchan w roli siostry bohatera.
Randeep Hooda to aktor, po którym nie spodziewam się zbyt wiele, tu jednak w roli tytułowego bohatera nie drażnił mnie.
Autorem filmu jest Omung Kumar
scenograf takich filmów, jak Black, Saavariya, Chameli, Fida, Jhankaar Beats, Shabd.
Dwudziestosiedmioletniego Sarbjita Singha, skazano w Paksitanie w 1991 roku na karę śmierci. Mijały lata zabiegów o odzysaknie jego prawdziwego imienia. Skutecznych. Sarbjitowi z pomocą siostry zwrócono jego tożsamość, niemniej siedemnaście lat po ogłoszeniu wyroku pakistańscy studenci maszerowali na demostracjach domagających się wolności dla niego. Zmieniały się rządy w obu krajach, Pakistan domagał się wymiany Sarbjita Singha na Afzala Guru, terrorystę powieszonego potem w Indiach za atak na parlament indyjski. Sarbjit gnił w więzieniu dwadzieścia dwa lata. Jego ciało niszczało. W swojej pendżabskiej wiosce był on dumnym ze swej siły i energii zapaśnikiem. Gdy jego siostra po raz pierwszy spotkała się z nim wreszcie w pakistańskim więzieniu, okazało się, że stracił 70% swojej wagi, ciało miał pokryte ranami, w infekcjach, poczerniałe paznokcie i zęby. Nigdy nie zapomnę jego spojrzenia, wspomina jego siostra ze łzami.
Historia zakończyła się po dwudziestu dwóch latach. W 2013 roku. Ostatnim życzeniem Sarbjita skierowanym do rządu Indii była prośba o wypuszczenie z indyjskiego więzienia pakistańskiego chorego na polio jedenastolatka, który zgubił się rodzinie na dworcu w Delhi.