Parichay
Reżyseria: Gulzar
Scenariusz: Gulzar wg R.K. Mitra
Produkcja: V.K. Sobti
Muzyka: Rahul Dev Burman
Obsada: Jaya Bhaduri, Pran, Jeetendra, Sanjeev Kumar, Vinod
Khanna, Keshto Mukherjee, Veena, Raju Shresthra
Zdjęcia: K. Vaikunthi
Trwa: 145 minut
Premiera: 1972
Nagroda: National Award za śpiew w playbacku (Lata Mangeshkar)
Oceny: IMDb 7.9/10, Tamanna 7.8/10
Reżyser:
Gulzar. Reżyser, scenarzysta, autor dialogów, autor tekstów do wielu piosenek filmowych, grał w kilku filmach. Oscar za piosenkę "Jai Ho" (z A.R. Rahmanem) w "Slumdog Millionaire"), ponadto 18 nagród, 14 nominacji (, za reżyserię "Mausam" ",za film "Aanthi", za dialogi do "Saathiya", "Anand", "Namak Haraam", za teksty piosenek do "Fiza", "Asoka", "Dil Se', "Bunty i Babli","Paheli","Omkara", "Guru' "Yahaan" i innych. Debiutował w 1971 roku dramatem "Mere Apne" (z Vinodem Khanna. Znany szczególnie z filmów "Maachis", "Ijaazat", "Angoor", "Aandhi" i "Hu Tu Tu". Jako twórca tekstów piosenek współpracował z A.D.Burmanem, A.R. Rahmanem ("Dil Se", "Guru"), duetem Shankar-Ehsaan- Loy i z Vishalem Bhardwajem ("Maachis")
Opis filmu:
Zdesperowany daremnym poszukiwaniem pracy Ravi (Jeetendra) wyjeżdża z miasta na wieś. Tam za radą wuja zatrudnia sie czasowo w posiadłości emerytowanego pułkownika Rai Saheba (Pran). Jako nauczyciel jego rozwydrzonych, zbuntowanych przeciwko wszystkim wnucząt.
Jedyną osobą, która ma posłuch u wystraszających wszystkich dzieciaków jest ich najstarsza siostra Rama (Jaya Bhaduri)
Pielęgnuje ona jednak w sercu wyrosła z żalu nienawiść do dziadka. Nie może mu darować, ze naście lat temu kazał on jej ojcu opuścić swój dom. Było to karą za jego własny wybór drogi życiowej - decyzję zostania śpiewakiem i samowolne poślubienie Sujaty. Nie uznając decyzji surowego ojca aranżującego mu małżeństwo Neelish (Sanjeev Kumar) rzucił mu wyzwanie. Dopiero jego śmierć stała się powodem sprowadzenia wnucząt do domu dziadka. Tu rozpoczęły one w imieniu nieżyjącego ojca cichą wojnę ze starym człowiekiem.
Teraz Ravi ma zajmując się nimi doprowadzić do zgody.
Czy uda mu się to zrobić nie zakochując się w pięknej Ramie...?
Moja opinia:
Nazwisko Gulzara najpierw zauważyłam przy licznych nagrodach za teksty piosenek i dialogi, potem urzekł mnie drapieżnymi społeczno-politycznymi filmami z motywem terroryzmu ("Maachis", "Hu Tu Tu"). Ale dopiero niedawno w "Mausam" i "Kitaab" zaskoczona odkryłam w nim piewcę relacji rodzinnych.
Zainspirowany filmem "The Sound of Music" 1965 (z Julie Andrews) dramat rodzinny, w którym kwitną relacje ojca z synem, ojca z córka, dziadka z wnukami, na początku odbierałam z pewnym wahaniem. Bohaterowie w swej miłości chcą tu naginać swoich bliskich do swojej woli, w żalu ryzykują ich utratę, cierpią latami nienawidząc ich. Samo życie. Dowodów na walki miłości własnej z miłością do kogoś, niezgody na cudzą wolność i niemożności wybaczenia - pełno tego mam dookoła siebie. To, że film nakręcono w 1972 roku zmienia tylko jego formę. Utrudnia z początku przejście do porządku nad drażniąca zewnętrznością bohatera (wąsobrwi Jeetendry) i wczucie się w to, co wyrażają oczyma, gestami, głosem.
Jeeendra (doczekał się czasów, gdy nazywają go ojcem Tusshara Kapoora) gra tu nauczyciela pozyskującego serca zbuntowanych na autorytety dzieci (też podziwialiście ten motyw w "Taare Zameen Par" z Aamirem?). Po nim niejeden aktor borykał się z gromadką opornych dzieciaków
(SRK w "One 2 Ka 4", czy "Saif Ali Khan w "Thoda Pyaar Thoda Magic"), ale czy równie uroczych?
Świeżość, spontaniczność grających tu dzieci (szczególnie Raju Shresthra w roli najmłodszego Sanju ) budują nastrój filmu,
ale najbardziej przykuły moją uwagę postaci grane przez Prana i Jayę. Prana, głównego bohatera ról negatywnych z lat 60-ch i 70-ch poznałam wieloznacznej ale pozytywnej roli nawróconego łajdaka w "Zanjeer" (u boku Amitabha). Już tam czekałam na jego pojawienie sie na ekranie. Podobnie tu. Władczość, zraniona duma, ból, żal, rosnąca łagodność - wszystko to Pran odegrał bardzo prawdziwie.
Druga osoba, która wypatrywałam na ekranie to Jaya Bhaduri.
Pewnie znacie ją jako żonę Amitabha Bachchana ( w życiu i w "Czasem słońce, czasem deszcz")? Bardzo lubię jej obecność zarówno w ostatnich filmach "Gdyby jutro nie było"), jak też w tych z czasu, gdy była młoda ("Sholay", "Anand", "Mili"). Tu też udało jej sie mi wzruszyć przy pożegnaniu Raviego, czy też w scenach z ojcem odgrywanym przez Sanjeeva Kumara.
Piosenki:
* Musafir Hoon Yaaro - Parichay (Kishore Kumar)
* Aao Twist Karen - Bhoot Bunglo (Manna Dey)
* O Haseena Zulfon Wali - Teesri Manzil (Asha Bhonsle, Mohammad Rafi)
* Tum Bin Jaoon Kahan - Pyar Ka Mausum (Kishore Kumar)
* Yeh Sham Mastani - Kati Patang (Kishore Kumar)
* Piya Tu Ab To Aaja - Caravan (Asha Bhonsle, R.D. Burman)
* Raina Beeti Jaye - Amar Prem (Lata Mangeshkar)
* Dum Maro Dum - Hare Rama Hare Krishna(Asha Bhonsle)
* Beeti Na Bitai Raina - Parichay (Lata Mangeshkar)
*O Mere Dil Ke Chain - Mere Jeevan Saathi (Kishore Kumar)
* Chura Liya Hai Tumne - Yaadon Ki Baarat (Asha Bhonsle, R.D. Burman)
Scenariusz: Gulzar wg R.K. Mitra
Produkcja: V.K. Sobti
Muzyka: Rahul Dev Burman
Obsada: Jaya Bhaduri, Pran, Jeetendra, Sanjeev Kumar, Vinod
Khanna, Keshto Mukherjee, Veena, Raju Shresthra
Zdjęcia: K. Vaikunthi
Trwa: 145 minut
Premiera: 1972
Nagroda: National Award za śpiew w playbacku (Lata Mangeshkar)
Oceny: IMDb 7.9/10, Tamanna 7.8/10
Gulzar. Reżyser, scenarzysta, autor dialogów, autor tekstów do wielu piosenek filmowych, grał w kilku filmach. Oscar za piosenkę "Jai Ho" (z A.R. Rahmanem) w "Slumdog Millionaire"), ponadto 18 nagród, 14 nominacji (, za reżyserię "Mausam" ",za film "Aanthi", za dialogi do "Saathiya", "Anand", "Namak Haraam", za teksty piosenek do "Fiza", "Asoka", "Dil Se', "Bunty i Babli","Paheli","Omkara", "Guru' "Yahaan" i innych. Debiutował w 1971 roku dramatem "Mere Apne" (z Vinodem Khanna. Znany szczególnie z filmów "Maachis", "Ijaazat", "Angoor", "Aandhi" i "Hu Tu Tu". Jako twórca tekstów piosenek współpracował z A.D.Burmanem, A.R. Rahmanem ("Dil Se", "Guru"), duetem Shankar-Ehsaan- Loy i z Vishalem Bhardwajem ("Maachis")
Opis filmu:
Zdesperowany daremnym poszukiwaniem pracy Ravi (Jeetendra) wyjeżdża z miasta na wieś. Tam za radą wuja zatrudnia sie czasowo w posiadłości emerytowanego pułkownika Rai Saheba (Pran). Jako nauczyciel jego rozwydrzonych, zbuntowanych przeciwko wszystkim wnucząt.
Jedyną osobą, która ma posłuch u wystraszających wszystkich dzieciaków jest ich najstarsza siostra Rama (Jaya Bhaduri)
Pielęgnuje ona jednak w sercu wyrosła z żalu nienawiść do dziadka. Nie może mu darować, ze naście lat temu kazał on jej ojcu opuścić swój dom. Było to karą za jego własny wybór drogi życiowej - decyzję zostania śpiewakiem i samowolne poślubienie Sujaty. Nie uznając decyzji surowego ojca aranżującego mu małżeństwo Neelish (Sanjeev Kumar) rzucił mu wyzwanie. Dopiero jego śmierć stała się powodem sprowadzenia wnucząt do domu dziadka. Tu rozpoczęły one w imieniu nieżyjącego ojca cichą wojnę ze starym człowiekiem.
On pragnąc ich miłości swoją bezradną surowością pogłębiał tylko problem.
Czy uda mu się to zrobić nie zakochując się w pięknej Ramie...?
Moja opinia:
Nazwisko Gulzara najpierw zauważyłam przy licznych nagrodach za teksty piosenek i dialogi, potem urzekł mnie drapieżnymi społeczno-politycznymi filmami z motywem terroryzmu ("Maachis", "Hu Tu Tu"). Ale dopiero niedawno w "Mausam" i "Kitaab" zaskoczona odkryłam w nim piewcę relacji rodzinnych.
Zainspirowany filmem "The Sound of Music" 1965 (z Julie Andrews) dramat rodzinny, w którym kwitną relacje ojca z synem, ojca z córka, dziadka z wnukami, na początku odbierałam z pewnym wahaniem. Bohaterowie w swej miłości chcą tu naginać swoich bliskich do swojej woli, w żalu ryzykują ich utratę, cierpią latami nienawidząc ich. Samo życie. Dowodów na walki miłości własnej z miłością do kogoś, niezgody na cudzą wolność i niemożności wybaczenia - pełno tego mam dookoła siebie. To, że film nakręcono w 1972 roku zmienia tylko jego formę. Utrudnia z początku przejście do porządku nad drażniąca zewnętrznością bohatera (wąsobrwi Jeetendry) i wczucie się w to, co wyrażają oczyma, gestami, głosem.
Jeeendra (doczekał się czasów, gdy nazywają go ojcem Tusshara Kapoora) gra tu nauczyciela pozyskującego serca zbuntowanych na autorytety dzieci (też podziwialiście ten motyw w "Taare Zameen Par" z Aamirem?). Po nim niejeden aktor borykał się z gromadką opornych dzieciaków
(SRK w "One 2 Ka 4", czy "Saif Ali Khan w "Thoda Pyaar Thoda Magic"), ale czy równie uroczych?
ale najbardziej przykuły moją uwagę postaci grane przez Prana i Jayę. Prana, głównego bohatera ról negatywnych z lat 60-ch i 70-ch poznałam wieloznacznej ale pozytywnej roli nawróconego łajdaka w "Zanjeer" (u boku Amitabha). Już tam czekałam na jego pojawienie sie na ekranie. Podobnie tu. Władczość, zraniona duma, ból, żal, rosnąca łagodność - wszystko to Pran odegrał bardzo prawdziwie.
Druga osoba, która wypatrywałam na ekranie to Jaya Bhaduri.
Pewnie znacie ją jako żonę Amitabha Bachchana ( w życiu i w "Czasem słońce, czasem deszcz")? Bardzo lubię jej obecność zarówno w ostatnich filmach "Gdyby jutro nie było"), jak też w tych z czasu, gdy była młoda ("Sholay", "Anand", "Mili"). Tu też udało jej sie mi wzruszyć przy pożegnaniu Raviego, czy też w scenach z ojcem odgrywanym przez Sanjeeva Kumara.
To kolejna postać, której uwierzyłam. Może nie w relacji z ojcem, ale z córką - tak. Potwierdza ta rola podziw, który wzbudził we mnie w "Mausam". Umie budzić uczucia.
W filmie wyróżnia sie jeszcze rolą służącego Keshto Mukherjee, a nie widać prawie sławnego Vinoda Khanny w roli Amita, przyjaciela Raviego.
Muzykę do filmu stworzył sławny Rahul Dev Burman. Jest ona tu podobnie ważna jak w "Khamoshi: The Musical". Tak ważna, że aż zakazana. To ona przyczynia się do rozbicia rodziny, ona ją też scala. Śpiew gra tu rolę rany i lekarstwa. Rozdziela ojca z synem, łączy dziadka z wnukami.
Mimo pewnej przewidywalności fabuły, znanego (choćby z "Czasem słońce, czasem deszcz") motywu zmarnowanego na rozłąkę czasu między ojcem a synem, motywu osoby , ktora wprowadza radość w dom spętany regułami (jak w "Khubsoorat"), film wciąga grą uczuć i odbudowywaniem relacji. Ma też sceny godne zapamiętania, choćby ta, której echo znajdziecie w "Dilwale Dulhania La Jayenge".
Dla miłośników Jayi, Bhaduri, Prana, klasycznych dramatów rodzinnych z lat 70-ch i muzyki Burmana - polecam!
W filmie wyróżnia sie jeszcze rolą służącego Keshto Mukherjee, a nie widać prawie sławnego Vinoda Khanny w roli Amita, przyjaciela Raviego.
Muzykę do filmu stworzył sławny Rahul Dev Burman. Jest ona tu podobnie ważna jak w "Khamoshi: The Musical". Tak ważna, że aż zakazana. To ona przyczynia się do rozbicia rodziny, ona ją też scala. Śpiew gra tu rolę rany i lekarstwa. Rozdziela ojca z synem, łączy dziadka z wnukami.
Mimo pewnej przewidywalności fabuły, znanego (choćby z "Czasem słońce, czasem deszcz") motywu zmarnowanego na rozłąkę czasu między ojcem a synem, motywu osoby , ktora wprowadza radość w dom spętany regułami (jak w "Khubsoorat"), film wciąga grą uczuć i odbudowywaniem relacji. Ma też sceny godne zapamiętania, choćby ta, której echo znajdziecie w "Dilwale Dulhania La Jayenge".
Dla miłośników Jayi, Bhaduri, Prana, klasycznych dramatów rodzinnych z lat 70-ch i muzyki Burmana - polecam!
Piosenki:
* Musafir Hoon Yaaro - Parichay (Kishore Kumar)
* Aao Twist Karen - Bhoot Bunglo (Manna Dey)
* O Haseena Zulfon Wali - Teesri Manzil (Asha Bhonsle, Mohammad Rafi)
* Tum Bin Jaoon Kahan - Pyar Ka Mausum (Kishore Kumar)
* Yeh Sham Mastani - Kati Patang (Kishore Kumar)
* Piya Tu Ab To Aaja - Caravan (Asha Bhonsle, R.D. Burman)
* Raina Beeti Jaye - Amar Prem (Lata Mangeshkar)
* Dum Maro Dum - Hare Rama Hare Krishna(Asha Bhonsle)
* Beeti Na Bitai Raina - Parichay (Lata Mangeshkar)
*O Mere Dil Ke Chain - Mere Jeevan Saathi (Kishore Kumar)
* Chura Liya Hai Tumne - Yaadon Ki Baarat (Asha Bhonsle, R.D. Burman)
* Naam Gum Jayega - Kinara(Lata i Bhupinder)
* Tere Bina Zindagi Se - Aandhi (Kishore Kumar i Lata)
* Humein Tumse Pyar Kitna - Kudrat( Kishore Kumar)
* Rishte Bante Hain - Dil Padosi Hai (Shoa Bhonsle)
* Tere Bina Zindagi Se - Aandhi (Kishore Kumar i Lata)
* Humein Tumse Pyar Kitna - Kudrat( Kishore Kumar)
* Rishte Bante Hain - Dil Padosi Hai (Shoa Bhonsle)
Oceny i recenzje:
* molodezhnaja 3/5
* IMDb 7.9/10
* Memsaabstory recenzja
* Bollywood Food Club o filmie
* molodezhnaja 3/5
* IMDb 7.9/10
* Memsaabstory recenzja
* Bollywood Food Club o filmie