Sloneczniki

Ghajini (2008) - pamiętam, więc jestem

Reżyseria:           A.R.Murugadoss ("Stalin", "Ghajini" 2005)
Produkcja:          Madhu Mantena Varma
Scenariusz:         A.R.Murugadoss
Muzyka:              A.R.Rahman
Obsada:              Aamir Khan, Asin, Tinnu Anand
Zdjęcia:              Ravi K. Chandran
Rok produkcji:      2008
Nagrody:            3 nagrody, 10 nominacji (dla Asin, Aamira Khana,
                          reżysera, za muzykę, za film)
Oceny:                IMDb 6.8/10, Tamanna 6/10
घाजिनी
Najwyżej ocenione przez krytyków filmy
 - 5 miejsce (po "A Wednesday","Rock On! "", Jaane Tu Ya Jaane Naa" i "Aamir")

 


Sanjay Singhania (Aamir Khan) to bogaty biznesmen, który cierpi na utratę pamięci trwałej. Dramat zaczął się, gdy Sanjay daremnie broniąc życia ukochanej Kalpany (Asin)został uderzony przez napastnika w głowę. Teraz zrozpaczony dysponując tylko kwadransem pamięci fotografując i notując zbiera informacje o zbrodni. Wytatuowane na jego ciele mają mu umożliwić zemstę na człowieku, który w jednej chwili odebrał mu i miłość i pamięć, a tym samym tożsamość...

 


Kiedyś, kiedyś oczu nie mogłam oderwać od amerykańskiego "Memento". Potem trafiła mi się tamilska wersja tej historii - "Ghajini" z Suryą i Asin. Patrzyłam z mieszanymi uczuciami. Lubię, gdy indyjska wersja zachodnich wątków nie budzi mojego zażenowania. Z drugiej strony ciekawość, jak ta sama historia wygląda z Indiami za plecami bohaterów.
Do kolejnej wersji "Ghajini" tego samego reżysera, tylko z innymi aktorami (mimo obecności Aamira Khana)

   
 
podchodziłam z oporem. Ile razy? Do połowy oglądałam więc film z dystansem, zaliczając go, ale.. Z czasem wciągnęła mnie ta historia miłości i bezinteresownej pomocy zniszczonych przez przemoc,  opowieść o zemście, trudzie pokonywania utraty pamięci i niemożności bycia sobą bez wspomnień. Twarz Aamira zaczynała mnie hipnotyzować.Współczułam mu. Weszłam w przedstawianą przez niego historię. Znów dałam się wciągnąć nie tyle w historię zemsty (tyle jej w Indiach np w "Koyla", "Anjaam", "Karan Arjun", czy "Ek Haseena Thi"), ile raczej w grę z pamięcią.
Jan Paweł II zamknął swoje życie książką "Pamięć i tożsamość". Tu w filmie związki pamięci z tożsamością są najciekawsze. Bohater ograniczony niepamięcią ma przed sobą powtarzające się kwadranse życia. Tylko przez 15 minut wie, w oparciu o mapę pamięci wytatuowaną na ciele, zapisaną na zdjęciach, po co żyje, kto jest jego wrogiem, kto przyjacielem. Potem nagle niepamięć czyni go bezbronnym. Miota się między zdecydowanym dążeniem do krwawego celu, a zagubieniem i utratą świadomości kim jest, do czego zdąża, co łączy go z innymi ludźmi.
Co mnie w tym filmie porusza? Osoba Aamira Khana, jego gra, odtwarzana przez niego huśtawka siły i słabości, zdecydowania i zagubienia.

  

 Mumbaj (jak z "No Smoking", z "Aamir""), slumsy osaczające biedą, przemocą, tymczasowością, która staje się stałością. Smutek niepogodzenia ze stratą zamieniony w zemstę. Tęskna pieśń (do muzyki Rahmana), która staje się tłem tej zemsty. Kamera, której rozedrganie, najazdy i odjazdy towarzyszą przeżywanemu przez bohatera doświadczeniu biegu przez labirynt slumsów. No i bliskie mi zdjęcia, pamiętniki. Gdy nie ma pamięci, stają się źródłem poznania i samopoznania. Niszczy się je, aby wymazać tożsamość bohatera. Od dawna pisząc pamiętnik ze zdziwieniem znajduję w nich słowa i zdarzenia, których już nie mam w pamięci. Robione przez mnie zdjęcia określają mi, co i jak pamiętam. Pisanie i fotografia jako daremna próba zatrzymania tego, co się dzieje. Uwiecznianie chwili. Tu, w filmie spełniają funkcję dramatycznego określenia, kim jestem.
Co mi w filmie przeszkadza? Narzucająca się cielesność Aamira. Epatowanie obnażonymi muskułami - to w walce, to w uwodzeniu tańcem i śpiewem. Jest w tym coś z nadęcia, przesady, krzyk :Ja!" I zemsta jako spełnienie, przemoc mylona z siłą.
W sumie, zobaczcie: Mumbaj, Aamira, zemstę, pamięć i tożsamość, no i oczywiście historię miłosną z piękną Asin.

   

Piosenki:
* Tu Meri Guzarish
* Behka Bekha
* Ae Bchcchu
* Kaise Mujhe
* Latoo

Recenzje i oceny:
* Tamanna - 6.5/10
* http://en.wikipedia.org
* http://www.imdb.com 6.9/10
* http://www.filmweb.pl 8.15/10
* http://www.molodezhnaja.ch 3/5
* http://www.rediff.com 2.5/5
* http://www.bollywoodhungama.com 4.5/5